środa, 21 listopada 2012

U lekarza

Temat zajęć na czasie. Chyba mamy wirusa w klasie. Dziś obecnych było 9 osób. Najpierw odgrywaliśmy scenki dramowe. Pacjentami były pacynki - postacie bajkowe. 


Były omdlenia, sztuczne oddychanie, zalecenia "lekarskie", wywiad z "pacjentami". Nawet wilk reanimował czarownicę. 
Nie takie trudne było wskazywanie atrybutów zawodów związanych z medycyną. 


Wcieliliśmy się w role pacjentów, lekarza i pielęgniarki. Badaliśmy ciśnienie krwi i słuchaliśmy bicia serca. Każdy posługiwał się stetoskopem. 



Jakby nie było, mieliśmy prawdziwą pielęgniarkę na lekcji.   
Pani Paulince serdecznie dziękujemy za moc wrażeń i wielkie emocje.

Ż jak żaba... no cóż, była pacjentem tylko w czytance, którą pięknie czytaliśmy z podziałem na role.
Pani bibliotekarka dostarczyła nam książki do klasowej biblioteczki. Każdy z nas wypożyczył jedną książkę. Ustaliliśmy, że w środy i w czwartki wypożyczamy książki. 

Chorzy! Wracajcie szybko do zdrowia, bo bez Was jest smutno.


2 komentarze:

  1. super pomysł na uatrakcyjnienie lekcji! Wirus zdziesiątkował klasę. Życzymy wszystkim zdrowia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, zdrówka Wam życzymy! My (odpukać!) mamy dobrą frekwencję, nie ma tylko dwóch osób.

    OdpowiedzUsuń