Zdjęcia na blogu można oglądać większe, jeśli w nie klikniemy.
Z wycieczki uczestnicy otrzymają fotorelację na płytkach CD.
Pan kierowca zobowiązał mnie, by pochwalić dzieci. Nigdy wcześniej nie jechał z taką sympatyczną i zdyscyplinowaną grupą.
Pierwszą atrakcją było zwiedzanie Zamku i Koryznówki.
Przed Zamkiem czekała nas niespodzianka. Otrzymaliśmy od Pani Iwony legendy i ilustracje.W poniedziałek będzie konkurs pani Iwony.
Wreszcie dotarliśmy do Rytra.
Po obiedzie wyruszyliśmy w góry.
Tu się rozdzieliliśmy. Część uczestników poszła dalej w góry, aż dotarli do schroniska na samym szczycie. Druga część zeszła na dół.
Byliśmy też na cmentarzu poległych w czasie I wojny światowej.
Po kolacji chłopcy musieli oglądać mecz. Dziewczęta uczestniczyły w zabawach i konkursach. Inni grali. Mieliśmy do dyspozycji dwuczęściową salę.
W końcu polegliśmy.
Pani skrzypiała drzwiami, bo całą noc chodziła i sprawdzała czy śpimy.
OdpowiedzUsuń:)))))))))
OdpowiedzUsuńTylko 2 razy "skrzypiały drzwi". Pozostałą część nocy można mnie było zobaczyć wędrującą po korytarzach.. Zresztą tak Wam obiecałam, że będę Was pilnować, byście spali spokojnie i bezpiecznie.
Na kolejną wycieczkę w ekwipunku będzie towot.
coto towot?
OdpowiedzUsuń