Deszczowa pogoda zmusiła nas do pozostania w klasie. Ale
i tak mieliśmy sporo pracy. Oglądaliśmy zebrane dary jesienne. Opisywaliśmy liście. Zachwycaliśmy się przyniesionym przez Wojtka prawdziwym muchomorem (nikt - oprócz pani- go nie dotykał). A na koniec zrobiliśmy taką oto jesienną kompozycję. Muchomor musiał tu być!
I wreszcie pisaliśmy nasz pierwszy sprawdzian. Aż taki trudny nie był.
Piękna!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń