Ks. Jan Twardowski:
"Gdyby wszyscy mieli po cztery jabłka,
gdyby wszyscy byli silni jak konie,
gdyby wszyscy byli jednakowo bezbronni
w miłości,
gdyby każdy miał to samo,
nikt nikomu nie byłby potrzebny."
wtorek, 12 lutego 2013
Hu, hu, ha, nasza zima....
Nieco później poszliśmy na śnieg.Nie dało się lepić bałwanów - sypki śnieg. Dobrze, że mieliśmy przebranie.
Walka na śnieżki musiała być.
Wyzuci z sił, z rumieńcami na twarzy wróciliśmy na zajęcia muzyczne.
Codziennie może nie, ale pomyślimy o czwartku. O ile pogoda będzie sprzyjać, bo albo na WF-ie albo wcale. Na sankach nie bardzo, lepić się nie da. Pozostają wyścigi na workach z sianem i malowanie farbami bałwanów na śniegu.
Ale frajda!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńByło spuer prosimy o jeszcze
OdpowiedzUsuńmoże codziennie będą takie zajęcia??? Weronika
OdpowiedzUsuńCodziennie może nie, ale pomyślimy o czwartku. O ile pogoda będzie sprzyjać, bo albo na WF-ie albo wcale. Na sankach nie bardzo, lepić się nie da. Pozostają wyścigi na workach z sianem i malowanie farbami bałwanów na śniegu.
OdpowiedzUsuńPlany się zmieniły. Idziemy na przedstawienie.
OdpowiedzUsuń