Ks. Jan Twardowski:
"Gdyby wszyscy mieli po cztery jabłka,
gdyby wszyscy byli silni jak konie,
gdyby wszyscy byli jednakowo bezbronni
w miłości,
gdyby każdy miał to samo,
nikt nikomu nie byłby potrzebny."
piątek, 21 grudnia 2012
W odświętnym nastroju
Tradycją szkolną są Wigilie klasowe. Gościliśmy panią katechetkę, która pomogła w przygotowaniach i odczytała fragment Biblii.
Oglądaliśmy szkolne Jasełka.
Rodzicom serdecznie dziękujemy za przygotowanie Wigilii.
O kształcie Wigilii klasowej zadecydowali rodzice obecni na Dniu Otwartym w szkole 13 grudnia (5 osób). Bardzo dziękuję wszystkim Rodzicom, którzy znaleźli czas i siły by w gorącym przedświątecznym okresie włączyć się w przygotowanie poczęstunku dla naszych dzieci.
A ja nie zgodziłam się na klasową Wigilię "na słodko" - albo tradycyjna, z daniami wigilijnymi, albo wcale.
OdpowiedzUsuńO kształcie Wigilii klasowej zadecydowali rodzice obecni na Dniu Otwartym w szkole 13 grudnia (5 osób).
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję wszystkim Rodzicom, którzy znaleźli czas i siły by w gorącym przedświątecznym okresie włączyć się w przygotowanie poczęstunku dla naszych dzieci.
Pozdrawiam,
Katarzyna Majerz-Maniecka
Szczególne podziękowania tacie Milenki, rodzicom piekącym ciasta i tym, którzy włączyli się w organizację Wigilii. Dziękujemy.
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńTadeusz Kubiak
„Wieczór wigilijny”
Biały obrus lśni na stole,
pod obrusem siano.
Płoną świeczki na choince,
co tu przyszła rano.
Na talerzu kluski z makiem,
karp jak księżyc srebrny.
Zasiadają wokół stołu
dziadek z babcią, krewni.
Już się z sobą podzielili
opłatkiem rodzice.
Już złożyli wszyscy wszystkim
moc serdecznych życzeń.
Kidy mama się dzieliła
ze mną tym opłatkiem,
miała w oczach łzy, widziałem,
otarła ukradkiem.
Nie wiem, co też mama chciała
szepnąć mi do ucha:
bym na drzewach nie darł spodni,
pani w szkole słuchał…
Niedojrzałych jabłek nie jadł,
butów też nie brudził…
Nagle słyszę, mama szepce:
- Bądź dobry dla ludzi.
Piękny wiersz.
Usuń